Jestem jednym z założycieli Stowarzyszenia Twoje Miejsce. Od zawsze pomagam innym, dlatego uznałam, że najlepiej będzie robić to w sposób przemyślany i uporządkowany. Znalazłam kilku specjalistów, którzy myśleli jak ja i w ten sposób powstał plan działania i stowarzyszenie, które rozwija się do dzisiaj. Idziemy małymi krokami, wciąż do przodu jednak coraz szybciej. Wokół pojawia się coraz więcej osób, które do nas dołączają. Chcę zebrać jeszcze więcej osób by móc pomagać jeszcze większej liczbie potrzebujących.

Zawodowo jestem neurologopedą, logopedą medialnym, terapeutą ręki, trenerem rozwoju osobistego, coachem, specjalistą komunikacji i kreowania wizerunku medialnego, doradcą zawodowym. Pełnię także obowiązki biegłego sądowego z dziedziny logopedii i neurologopedii oraz edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej przy Sądzie Okręgowym w Warszawie, Sądzie Okręgowym Warszawa – Praga i Sądzie Okręgowym w Poznaniu.

Pracuję z dziećmi i młodzieżą, ale specjalizuję się w pracy z osobami dorosłymi, nie tylko korygując wady wymowy ale ucząc dykcji, autoprezentacji i radzenia sobie z wystąpieniami publicznymi. Przez ponad dekadę prowadziłam terapię logopedyczną osób z problemami neurologicznymi po udarach i wypadkach. Przygotowałam i wydałam wiele autorskich publikacji i pomocy do diagnozy i terapii logopedycznej.

Jednak moim konikiem są grupowe szkolenia z tematyki związanej z komunikacją interpersonalną i coaching. Od lat prowadzę własną firmę ale też współpracuję z różnymi korporacjami. Uwielbiam się uczyć ciągle czegoś nowego. Stale się dokształcam z rozmaitych dziedzin. Uważam, że spojrzenie na drugą osobę z różnych perspektyw pozwala na lepszą komunikację i szybsze osiągnięcie celu.

A prywatnie? Kiedy mam już wszystkiego dość siadam przed PlayStation i gram w swoją ulubioną grę. Słucham też kryminalnych audiobooków, płyt winylowych i swoich ulubionych piosenek z chyba każdego możliwego gatunku muzycznego. Mam ulubione serie książek: „Ludzie jak bogowie” Siergieja Sniegowa i „Saga o ludziach lodu” Margit Sandemo. I oczywiście wszystko co wyszło spod pióra Philipiuka.

Zgadzam się ze stwierdzeniem, że życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę, trzeba być w ciągłym ruchu ale przede wszystkim z tym, że dzień bez kawy to dzień stracony.

magda@twojemiejsce.org.pl

Skip to content